Tylko jako gość...
Dziękuję bardzo. Miło mi to czytać. Mój już nie żyjący wujek,nauczyciel kapral rez. właśnie tu stacjonował. Jego i pewnej Polki opowieści zachęcili mnie do napisanie tej kolejnej opowieści. Serdecznie pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM