Tylko jako gość...
Ze względu na to, że nie piszę książkę dokumentarną,lecz powieść historyczno-fantazyjną dla mnie fakt pomocy Polakom będzie tylko powiedzmy jeden akapit. Cała historia powieści rozegra się na terenie Węgier (nad-balatońska miejscowość Keszthely, gdzie stworzono tajny checkpoint dla kuriera AK. Najważniejszy epizod to przyjaźń miedzi pszczelarzem węgierskim a polskim. Natomiast faktem jest, że mój wujek stacjonował koło Piaseczna od W-wą.


  PRZEJDŹ NA FORUM